W ostatnich latach obserwuje się dynamicznie rosnącą konkurencję na rynku sieci handlowych i sprzedaży detalicznej. Wielu detalistów obawia się spadku sprzedaży i utraty klientów wynikających z coraz większej popularności zjawiska showroomingu. Klienci coraz częściej oglądają i testują produkty w sklepie tradycyjnym z zamiarem nabycia ich w sklepie internetowym. Z całą pewnością, mobilne zakupy stanowią pewne zagrożenie dla tradycyjnych sklepów. Działające całą dobę sklepy internetowe oraz platformy e-commerce oferują bogactwo asortymentu, a często także korzystniejsze ceny, promocje i rabaty. Wiele z nich przyciąga klientów opcją szybkiej dostawy, możliwością dokonania płatności za pomocą jednego kliknięcia oraz elastyczną polityką zwrotu. Zakupy bez wychodzenia z domu stają się jeszcze szybsze i wygodniejsze.
Rozwój e-commerce wymusił na właścicielach stacjonarnych sklepów konieczność poszukiwania świeżych pomysłów na przyciągnięcie klientów i zatrzymanie ich na dłużej. Sprzedawcy opracowują nowe techniki sprzedażowe i korzystają z palety narzędzi marketingowych, za pomocą których zatrzymają również obecnych klientów oraz zachęcą ich do zakupu większej ilości produktów, niż początkowo planowali.
Współczesny rynek znacząco się zmienił. Rozwój nowych technologii daje przedsiębiorcom szereg nowych możliwości, z których klienci chcą korzystać, a przedsiębiorcy muszą się do nich przekonać. I innym razie przegrają z silną konkurencją, która wykorzysta każdy ich błąd – mówi Daria Widerowska, Marketing Manager, IT.integro – Wielokanałowość, aplikacje mobilne, programy lojalnościowe, indywidualne oferty, spersonalizowany przekaz, czy w końcu analityka zakupów i klientów stają się nieodzownymi elementami procesu sprzedażowego, które pozwalają efektywnie zarządzać działalnością oraz zaspokajać rosnące wymagania klientów.
Coraz częściej zdarza się, że firmy specjalizujące się w jednej dziedzinie biznesowej (na przykład, branży hotelarsko-gastronomicznej, sprzedaży detalicznej, działalności usługowej) decydują się na łączenie kilku typów aktywności w ramach jednej marki. Nie jest to zupełnie nowe zjawisko. Już na początku 20 wieku wiele domów towarowych prowadziło w swoich obiektach restauracje i herbaciarnie. Nowością jest natomiast poziom integracji działań i usług. Jedna marka zarządza centralnie wszystkimi procesami, dbając o zapewnienie klientom kompleksowej usługi i niezapomnianego doświadczenia marki.
Przedsięwzięcia tego typu są nie tylko modne, ale również opłacalne. Amerykański kanał informacyjny ABC news poinformował niedawno, że gigant branży meblowej IKEA obsługuje rocznie ponad 600 milionów klientów w swoich restauracjach. Znakiem firmowym sieci, najbardziej znanej ze sprzedaży mebli oraz artykułów wyposażenia domu, stały się również klopsiki z sosem borówkowym serwowane przez restauracje IKEA w ilości ponad 1 miliarda rocznie. Według popularnego portalu „First We Feast”, nawet uznane restauracje wyróżnione gwiazdkami Michelin otwierają swoje stoiska gastronomiczne w alejkach supermarketów.
Pomysł łączenia sprzedaży detalicznej z usługami gastronomicznymi wydaje się być trafiony - choć nie łatwy w realizacji. Przed sprzedawcami, którzy chcieliby spróbować sił w tego typu przedsięwzięciu stoi trudne zadanie - opracowania przemyślanej strategii działania, która pomoże firmie odnieść sukces na konkurencyjnym i wymagającym rynku.
Jak zatem stworzyć markę działającą z powodzeniem w kilku obszarach biznesowych, która przyciągnie klientów i zatrzyma ich na dłużej?
Według badań przeprowadzonych przez specjalistów firmy badawczej NPD Group, jednym z najszybciej rozwijających się segmentów branży hotelarsko-gastronomicznej jest prowadzenie działalności usługowej o charakterze restauracyjnym w obiektach handlowych. Według magazynu STORES, zjawisko to nabiera rozpędu w firmach o różnych rozmiarach działalności i dysponujących różnymi budżetach. Restauracje i kawiarnie pojawiają się coraz częściej również w tak nietypowych miejscach jak luksusowe butiki światowych projektantów mody, takich jak Ralph Lauren i Armani. W przypadku niektórych firm, działalność tego typu okazała się tą przynoszącą największe dochody. Jak przyznaje Rob Goldberg, wiceprezes firmy Tommy Bahama, producenta odzieży sportowej, a także właściciela sieci restauracji, sklepy z wydzieloną częścią restauracyjną generują dwukrotnie większe przychody niż te zajmujące się wyłącznie sprzedażą.
Rozwiązaniem stworzonym z myślą o firmach, które łączą różne sfery działalności jest LS Retail – system pozwalający efektywnie zarządzać sprzedażą produktów i usług. Wszystkie dane są ze sobą powiązane i znajdują się w jednym systemie, dzięki czemu zarząd ma wgląd w aktualną sytuację swojej firmy.